Gondorczycy

Drużyna Gondoru(Drużyna Denethora, Drużyna Boromira) - koncept - dwa różne archetypy Gondorskie.

Pierwszy to talia pułapek z bahaterem Damrod. Obniża nam on ich koszt i daje dobór kart. Działa to znakomicie i otrzymujemy przewagę nad wrogami. Pułapki to jedna połowa talii. Druga to strażnicy i wojownicy. Oczywiście sami Gondorczycy. Klimat się aż wylewa, gdy na przykład zagrywamy Łucznika z Ithilien, który strzela do wroga uwięzionego w Ithilien Pit lub Honour Guard broni Defender of Rammas przed utratą jego jedynego punktu życia. Dla klimatu również pozostali bohaterowie są z Gondoru. Mablung jako strażnik wpasowuje sie idealnie. Daje nam dostęp do świetnych sprzymierzeńców z taktyki i pomaga w gromadzeniu zasobów, aby ich kupować. Denethor sprawdza się jako obrońca. Gdy w danej rundzie nie ma walki zawsze też można go wykorzystać do podejrzenia a nawet odrzucenia nadchodzącej karty spotkania. Jego niskie startowe zagrożenie jest sporym atutem. w celu uzupełnienia talii do 50ciu kart dołożyłem ich kilka z poza Gondoru, ale wspólgrają znakomicie z tym archetypem. Tak więc Deep Knowledge zwiększa nam dobór kart a Secret Vigil redukuje negatywny efekt pierwszej karty, obniżając zagrożenie. Wingfoot pasuje dla Mablung, który może korzystać dwa razy ze swoich rónych statystyk. Wyróżnić chcę jeszcze Forest Patrol, który niespodziewanie często ratuje bohaterów przed śmiercią.

Drugim archetypem jest rój sprzymierzeńców. Oczywiście gondorskich. Tu również klimat jest zachowany. Bohater Boromir z przywództwa komponuje się perfekcyjne w ten schemat. Ogrom sprzymierzeńcow staje się po porostu lepszy dzięki niemu. Często samą swoją obecnością dodaje ponad 10 ataku. To bardzo dużo. Sam Witch King się o tym przekonał. Nasi mali towrzysze jednak często ginął. Nie mają zbyt dużo wytrzymałości. Bardzo dobrze to działa z drugim bohaterem. Prince Imrahil może korzystać ze swoich dobrych atutów więcej niż raz. Niestety trzeci bohater to tematyczny zgrzyt. Mechanicznie działa znakomicie. Talia jak najszybciej musi dobierać karty, aby dostać się do kluczowych dodatków i Gildor Inglorion w tym pomaga. Niestety to nie Gondorczyk ale nie miałem wyjścia. Inną opcją był tylko Erestor, ale to również jest Noldor oraz musiałbym wyjść z mono przywództwa, na którym mi zależało. Jak już wspomniałem w talii są dwie kluczowe karty - dodatki, które musimy jak najszybciej i za wszelką cenę dobrać. Pierwszy i najważniejszy to Steward of Gondor. Da nam te zasoby, z których słynie Gondor. Drugi to Visionary Leadership. Dodatek ten jest niezbędny, aby wzmocnić naszą siłę woli. Są tu też oczywiste kombinacje jak Citadel Coustodian, którego z czasem zagrywa się za darmo i A Very Good Tale. Razem daje to super uczucie, gdy drogi sprzymierzeniec typu Faramir za darmo wchodzi do gry. Odpowiedź Herald of Anorien jest bardzo użyteczna a szczególnie w połączeniu z Envoy of Pelargir. Za jeden zasób i dwa zguby mamy dwóch sprzymierzeńców o potencjalnej sile woli 2 i sile ataku 2 każdy.

Na koniec kilka słów o synergii obu talii. Jest ona bardzo potężna. Boromir oraz Visionary Leadership wzmacniają sprzymierzeńców/postacie z Gondoru na całym stole. To samo tyczy się wydarzenia For Gondor. Drużyna Boromira, która ma dużo zasobów może również przekazywać je Drużynie Denethora dzięki Errand-rider lub Pelargir Ship Captain. Przykładów współpracy jest mnogo i można by długo wymieniać. Zostawiam je Wam do odkrycia. Minusem jest brak efektów anulujących. Bądzcie gotowi przyjąć na klatę wszystko co wyrzuci z siebie talia spotkań.

Szczęśliwych wypraw!