Miałem się nie rozpisywać, ale nie wyszło...

Peace, and Thought (Spokój w rozmyślaniach)

kartadnia

Mamy tu wydarzenie ze sfery wiedzy o koszcie 1 o treści: Refresh Action: Exhaust 2 heroes to draw 5 cards. (Akcja Odpoczynku: Wyczerp 2 bohaterów aby wylosować 5 kart.) (https://ringsdb.com/card/04135)

Sama w sobie taka sobie. Chyba najlepszy stosunek ilości dobranych kart na zasób w grze, ale wyczerpanie dwóch bohaterów to bardzo duży koszt dodatkowy. Na szczęście z pomocą przychodzą karty wstające bohaterów oraz takie, które wykorzystują nadmiar kart na ręce, które potrafią uczynić ze Spokoju w Rozmyślaniach bardzo wszechstronne narzędzie.

Powiedzieć trzeba tu o trzech rzeczach:

1. Faza odpoczynku - Pukiel włosów Galadrieli temu, kto po kilku pierwszych rozgrywkach obudzony w środku nocy był w stanie wyrecytować wszystkie kroki Fazy Odpoczynku we właściwej kolejności. Ma to w przypadku Spokoju w Rozmyślaniach kluczowe znaczenie, bo w pierwszym kroku Fazy Odpoczynku gracze przygotowują swoich bohaterów, a w ostatnim (i tylko w ostatnim) mogą wykonywać akcje. Stąd na pewno w fazie odpoczynku będziemy mieć przygotowanych bohaterów do zagrania Spokoju, ale również wyczerpiemy swoich świeżo przygotowanych bohaterów na następną rundę. Warto przyjrzeć się Skrótowi Przebiegu Rundy z końca instrukcji, bo jest tam więcej takich niuansów, które skreślają jedne karty, a podnoszą wartość innych.

2. Przygotowywanie Bohaterów poza Fazą Odpoczynku - W związku z powyższym, kluczowa dla prawidłowego wykorzystania Spokoju jest możliwość przygotowywania swoich bohaterów za pomocą efektów kart. Mamy więc nasze standardowe zagrywki w stylu oczekiwanej Nieoczekiwanej Odwagi (https://ringsdb.com/card/01057) - dobra i wielokrotnego użytk; Kramu (https://ringsdb.com/card/131011) - darmowy i jednorazowy; czy Zapasowego Kaptura i Płaszcza (https://ringsdb.com/card/131012) - wielokrotnego użytku, ale z wymaganiami. Ten ostatni jest o tyle ciekawy, że wymaga tapnięcia jednej postaci, by przygotować drugą. Jeśli więc w jednej turze klepniemy sprzymierzeńca, by przygotować bohatera, w przyszłości będziemy musieli wyczerpać tego bohatera, by podać płaszcz dalej (lub z powrotem). Ma to jednak swoje zalety, o których wspomnę chwilę później. Możemy się oczywiście ograniczyć do Nieoczekiwanej Odwagi i nie kombinować dalej, ale w taliach wykorzystujących Spokój w Rozmyślaniach chcemy mieć tego przygotowywania się jak najwięcej, żeby po pierwsze dobrać je jak najszybciej, a po drugie, żeby wykorzystać dobrze dobrane karty. Nie będziemy chcieli ich tylko zagrywać, ale również boostować nimi naszych bohaterów. Dlatego najlepiej sprawdza się to wszystko w talii na hobbitach. Dzięki Szybkiemu Węzłowi (https://ringsdb.com/card/02103) hobbity są bohaterami, których najłatwiej przygotować wielokrotnie w turze. Wyposażeni w Węzełki, Odwagi i Zapasowe Płaszcze mogą iść na wyprawę, uczestniczyć w walce, aktywizować innych bohaterów oraz dobierać karty, a potem dzielnie wstawać i robić to samo w następnej rundzie. Wśród hobbitów błyszczy Sam Gamgee (https://ringsdb.com/card/141002), który sam posiada przygotowującą go zdolność . Wracając do Zapasowego Kaptura i Płaszcza - w taliach na hobbitach jest to karta o tyle dobra, że pomaga wstać własnych bohaterów w pierwszych kluczowych turach, ale również w późniejszych, gdy już nasz Sam posiada dwa Węzełki i Nieoczekiwaną, oddać w kluczowym momencie nadmiarowy Płaszcz bohaterowi współgracza. Zwyczajnie pod koniec gry dochodzi do sytuacji, w której nasi bohaterowie mogą się przygotować tyle razy, że nie mamy co z nimi zrobić. Wtedy przygotowanie wartownika czy dystansowca może być niezwykle przydatne.

3. Nadmiar kart - No ale dobraliśmy milion kart na rękę po trzecim Rozmyślaniu i co dalej? Mamy pięć razy więcej więcej kart niż żetonów, talia się kończy a jedyne co robimy, to dobieramy karty, które pozwalają dobrać jeszcze więcej kart... Odpowiedź na to jest jedna: Opiekun Lorien (https://ringsdb.com/card/01070), dodatek który trzy razy na fazę pozwala odrzucić kartę z ręki, by zwiększyć wolę lub obronę posiadacza. Prawda jest taka, że karty będziemy dobierać po to, żeby je wyrzucać. Opiekun jest o tyle ciekawy, że jako dodatek możemy go dołączyć również do bohaterów naszych współgraczy i obdarowywać ich bonusami czy tego chcą czy nie. Dzięki Opiekunowi (warto zauważyć, że bohater może mieć dołączoną dowolną liczbę Opiekunów) i wstającym hobbitom, możemy zmontować istnego voltrona (https://mtg.gamepedia.com/Voltron), nafaszerowanego dodatkami, przygotowującego się w każdej fazie, ślącego mnóstwo woli na wyprawę i broniącego się przed najcięższymi atakami. Taki bohater potrafi przejadać się przez kilka-kilkanaście kart w trakcie tury i by zapewnić mu stały dopływ kart, warto zaopatrzyć się w kilka innych zabawek, które wspierają niejako Spokój w Rozmyślaniach i Opiekuna Lorien:

   • Przede wszystkim Wola Zachodu (https://ringsdb.com/card/01049) - talie na Spokoju i Opiekunie potrafią przewinąć się w trakcie średniego scenariusza dwu- a czasem nawet trzykrotnie. Jest to możliwe tylko dzięki karcie wtasowującej stos kart odrzuconych z powrotem do talii.
   • Jeśli mowa o wyrzucaniu kart z ręki nie ma lepszej przyjemności niż Srebrna Harfa (https://ringsdb.com/card/10090) - wyczerp żeby wziąć właśnie odrzuconą z ręki kartę z powrotem na rękę. Najlepszy przyjaciel Opiekuna Lorien.
   • Drugi najlepszy przyjaciel Opiekuna - Światło Elfów (https://ringsdb.com/find?q=elven-light) - zagrywane ze śmieci (więc i chętnie wyrzucane) pozwala dobrać kartę i... znów je wyrzucić!
   • Jeśli mamy w talii Harfę czy Światło Elfów, nie może zabraknąć również Runów Daerona (https://ringsdb.com/card/04108) - dwie karty za zero zasobów lub trzy karty za jeden to oferta konkurująca ze Spokojem w Rozmyślaniach!
   • Przydaje się również Galdor of the Havens (https://ringsdb.com/card/10091), dzięki któremu raz w turze gdy wyrzucamy kartę (i bierzemy ją z powrotem na rękę dzięki Harfie...) dodatkowo dobieramy kartę.
   • Najlepszym kolegą Galdora jest oczywiście Erestor (https://ringsdb.com/card/04077) - dzięki wszystkim powyższym bajerom jego zdolność odrzuć kartę by dobrać kartę zamienia się w absurdalne odrzuć Światło by dobrać dwie karty i weź Światło na rękę by dobrać jeszcze jedną lub nie odrzucaj nic z Harfą, by dobrać dwie karty.

Oczywiście są jeszcze inne podejścia - jeden gracz tapuje sobie bohaterów po karty, inny ma ze dwóch wartowników żeby go bronić; talia z samymi kartami za 0 i 1 oraz Denethorze, by móc zagrać wszystko co się dobierze; talia na elfach które zagrywają karty za odrzucanie kart z ręki; talia która szybko dobiera milion tanich dodatków, dołącza je do bohaterów współgracza a potem umiera; talia na tajności z leżącymi bohaterami, którzy nie wchodzą w zwarcie z wrogami... można wymyślać i wymyślać.

Rozmyślające hobbity sprawiły mi osobiście niesamowitą frajdę i to właśnie im proponuję dać szansę. Jeśli podoba Ci się perspektywa bohatera, który chodzi za 10 na wyprawę, broni się przed trzema atakami z 8 obrony, potem jeszcze przygotowuje koledze bohatera, a na deser dobiera 5 kart, jest to talia właśnie dla Ciebie!